środa, 29 czerwca 2011

All you need is love...

Moje pierwsze większe doświadczenia ze scrapowaniem. Podczas fantastycznego zlotu scapbookingowego uczestniczyłam w warsztatach prowadzonych przez Finn. Scrap miał byc grunge'owy, czyli mix różnych mediów i mnóstwo dziwacznych przedmiotów użytych do ozdobienia scrapa - szpilki, papierki, kapsle, kwiatki, literki, koraliki i inne cudeńka. Musiałam spróbować. Ciekawe było wykozrystywanie szablonów i glimmer mistów - czyli farb w postaci mgiełki opalizującej. Robimy pracę, a potem ją radośnie sprayujemy (ale mi wyszedł słowny dziwoląg) kolorowymi glimmer mistami. Czaaad :) Ja użyłam kilkiu odcieni czerwieni oraz koloru czarnego, by nadać pracy nieco głębi. Efekt oceńcie sami:

A jesli kogos zaintrygowała ta technika, zajrzyjcie na bloga Finn http://www.tworzysko.blogspot.com/
Ja się w jej pracach zakochałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz